Oślepianie kierowców - poważny problem

Spis treści:

ITS przedstawia zatrważające statystyki
Czy wiesz, że...?
Oślepianie kierowców światłami „długimi” i „przeciwmgłowymi”
Co powinien zrobić kierowca?
Uwaga na wzrok!
Co może Policja?
Wysokość mandatów za wykroczenia związane z oświetleniem

ITS przedstawia zatrważające statystyki

Nawet 50 proc. wszystkich poruszających się po polskich drogach samochodów oślepia innych kierowców. Takie wyniki badań pozyskał Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, na podstawie testów prototypowej wersji analizatora świateł, który uzyskał od Instytutu Transportu Samochodowego. Urządzenie przetestowano na warszawskim Torwarze. Okazało się, że większość kierowców miała źle ustawione światła, przez co oślepiały one innych kierowców. Tylko kilka procent pojazdów ma je ustawione prawidłowo. Zdarzały się samochody ze światłami o nieprawidłowym natężeniu, na poziomie 10-40 proc. normy, które nie powinny poruszać się z prędkością powyżej 50 km/h. ITS wskazuje, że problem oślepiania kierowców jest poważny, ponieważ może doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku. Nowoczesne światła mijania oświetlają drogę na odległość nawet 150 m, a światła ksenonowe są łatwo dostępne. W efekcie w Polsce istnieje wiele samochodów z nieprawidłowymi wiązkami świetlnymi - zbyt mocnymi, które w ułamkach sekund powodują, że kierowca z naprzeciwka nic nie widzi.

Czy wiesz, że...?

Oślepiony zbyt mocnymi światłami kierowca nawet po minięciu drugiego pojazdu, jeszcze przez co najmniej kilkadziesiąt sekund będzie widział znacznie gorzej, narażając się na niebezpieczeństwo podczas jazdy.

Kierowcy sami nie wiedzą, jakimi światłami posługują się w samochodzie i czy są one legalnie wykorzystywane. Nie korzystają z ręcznych korektorów poziomu pochylenia reflektorów i nie dopasowują ustawienia świateł, jeśli zmieniają obciążenie samochodu. Przez to skutecznie oślepiają innych, albo nie oświetlają drogi przed sobą w dostateczny sposób - wymagane jest co najmniej 20 metrów.

Oślepianie kierowców światłami „długimi” i „przeciwmgłowymi”.

Światła przeciwmgielne, nazywane również światłami przeciwmgłowymi, powinny być używane przez kierowców wyłącznie w warunkach ograniczonej widoczności - przednie światła tego typu wyłącznie przy gęstej mgle, podczas intensywnych opadów deszczu czy śnieżycy, zaś tylne tylko we mgle, gdy widoczność spadnie poniżej 50 metrów.

 Nagminnie wykorzystywane halogeny to jeden z głównych problemów na polskich drogach - fot. pixabay.com

Uwaga! W Niemczech wykorzystując oświetlenie przeciwmgielne, nie można jechać szybciej niż 50 km/h.

Co powinien zrobić kierowca?

Przy oślepianiu kierowcy nieprawidłowo ustawionymi, zbyt mocnymi światłami samochodowymi, powinien on, w miarę możliwości stopniowo zwolnić i skierować wzrok na prawy pas.

Dla zachowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym, kiedy widzimy, że inny kierowca korzysta z nieprawidłowych świateł, możemy mu to zasygnalizować „migając” długimi światłami. Dzięki temu być może szybko je wyłączy i nie będzie oślepiał innych kierujących.

Kierowcy, którzy po zmroku mają wrażenie, że wszyscy współuczestnicy ruchu drogowego ich oślepiają, z dużym prawdopodobieństwem mogą mieć poważne problemy ze wzrokiem i powinni nie zwlekając odwiedzić okulistę.

Ustawienia świateł w samochodzie warto dokonywać po każdej wymianie żarówki. Wiele nowoczesnych samochodów wyposażonych w przednie reflektory z żarówkami halogenowymi, posiada system ręcznego ustawiania świateł w zależności od obciążenia pojazdu. Jeśli przewozimy duży bagaż, naturalnie przód samochodu będzie w wyższym położeniu niż tył, dlatego trzeba właściwie wyregulować położenie świateł, aby nie oślepiać kierowców jadących z przeciwka. Im większe obciążenie tym wyższa cyfra powinna się znaleźć na przełączniku regulacji świateł. W przypadku samochodów wyposażonych fabrycznie w lampy ksenonowe tzw. wyładowcze, nie ma ręcznej regulacji, ale auta te muszą być obowiązkowo wyposażone w układy samo poziomowania świateł. Auto z oryginalnymi ksenonami nie powinno świecić ani za daleko, ani za blisko. Jeśli jednak tak się dzieje, trzeba wybrać się do Autoryzowanego Serwisu Obsługi (ASO) i ustawić światła.

Światła ksenonowe są wydajniejsze niż  halogenowe. Koszt ich wymiany bywa jednak większy - fot. pixabay.com

Kiedy żarówka w samochodzie przepali się, najlepiej byłoby ją wymienić na markową, która nie pogorszy parametrów oświetlenia. Taki negatywny efekt może być wynikiem zastosowania żarówki niemarkowej, w której żarnik umieszczony jest krzywo lub żarówki tunningowej. Z kolei, żarówki ksenonowe montowane w miejscu zwykłych żarówek halogenowych również nie będą dobrym rozwiązaniem, nawet jeśli ich stosowanie jest w pełni legalne w Polsce. Takie produkty nie są legalnie homologowane jako źródło światła do reflektorów głównych samochodu. Ksenony przeznaczone do samodzielnego montażu poprawiają widoczność kierowcy, ale inni uczestnicy ruchu drogowego są skutecznie przez nie oślepiani.

Ciekawostka: Kierowca musi mieć świadomość, że jeśli w wyniku oślepienia kierowcy z przeciwka przez reflektory ksenonowe, dojdzie do wypadku, sprawca oślepienia musi się liczyć nawet z odpowiedzialnością karną.

Uwaga na wzrok!

Ciągłe oślepianie kierowcy na drodze powoduje, że kierowca przestaje obserwować otoczenie, ponieważ jego wzrok skupiony jest na punktach świetlnych. Nie jest więc w stanie przewidywać trafnie sytuacji na drodze. Ponadto, jest to szkodliwe dla ludzkich oczu i wywołuje ujemne skutki dla układu nerwowego. Układ ten koncentruje się na przetwarzaniu impulsów świetlnych, identyfikowanych jako najsilniejsze bodźce, co powoduje obniżenie priorytetu dla innych, bardzo istotnych czynników.

Ciekawostka: Szacuje się, że na drogach krajowych kierowca zostaje olśniony w ciągu godziny nawet 3000 razy. Po przejechaniu 100 km będzie to nawet 7000 razy. Dlatego po kilku godzinach jazdy wzrok kierowcy jest mocno zmęczony, podobnie jak cały organizm.

Warto zainwestować w okulary z powłoką antyrefleks, która zniweluje efekt oślepiania światłami pojazdów z naprzeciwka.

Oślepienie przez samochody jadące z przeciwka to poważny problem polskich dróg - fot.pixabay.com

Co może Policja?

W zasadzie brakuje w polskim Kodeksie drogowym przepisu, który zakładałby karanie kierowców za oślepianie innych w czasie jazdy. Niemniej, Policja może ukarać kierowców za niezgodne z przepisami używanie świateł drogowych czy niezgodne z przepisami użycie przednich lub tylnych świateł przeciwmgłowych.  

Inaczej ma się rzecz w przypadku stosowania żarówek bez homologacji lub tzw. HIDów - czyli Ksenonów z przetwornicą zainstalowanych w aucie w którym fabrycznie nie było Ksenonów. Auta te nie posiadają samoregulacji słupa światła i baaardzo oślepiają pozostałych kierowców. Za takie wykroczenia Policja ma prawo (nawet powinna) zabrać dowód rejestracyjny pojazdu.

Wysokość mandatów za wykroczenia związane z oświetleniem.

Za nadużywanie sygnałów świetlnych grozi mandat 100 zł, podobnie jak za używanie tylnych świateł przeciwmgłowych przy normalnej przejrzystości powietrza. Za korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami grozi mandat do 200 zł, a za naruszenie warunków dopuszczalności używania przednich świateł przeciwmgłowych - 100 zł.

A co wy myślicie o problemie oślepiania kierowców? Czy jest poważny? Czy doświadczyliście oślepienia przez samochody jadące z przeciwka? Dajcie znać w komentarzach!